Odcinek 1: Pedro Almodóvar i Jean-Paul Gaultier
Duże dziecko i fałszywa kobiecość
Pedro Almodóvar i Jean-Paul Gaultier powrócili do współpracy jedenaście lat
później, przy okazji „Złego wychowania”. Opowiadana historia rozgrywa się na
trzech płaszczyznach czasowych, często przeplatających się ze sobą tak, że
trudno jest odróżnić przeszłość od teraźniejszości (a także: rzeczywistość od
fikcji literackiej, którą reprezentuje tu pojawiające się w filmie opowiadanie
pod tytułem „Przypadek”). Głównymi bohaterami filmu są Enrique, Ignacio oraz
jego brat Juan (początkujący aktor, który chce, aby nazywać go Ángelem, gdyż to
znacznie bardziej medialne imię…). Alter-ego Ignacio pojawiające się w
opowiadaniu to Zahara (Gael García Bernal) – transwestyta, który w swoich scenicznych występach
przebrany za prawdziwą diwę śpiewa piosenki Sary Montiel.
To właśnie sceniczne stroje Zahary zaprojektował Jean-Paul Gaultier.
Reżyser mówił o tej współpracy: „Poprosiłem go, by zaprojektował ubrania dla
Zahary, a zwłaszcza jej kostium sceniczny, który jest prawdziwym arcydziełem
kroju i inwencji. To cielista sukienka, ściśle dopasowana do ciała,
przypominająca drugą skórę, dając wrażenie pełnej nagości. Pośladki, piersi i
krocze zrobione są z cekinów i brązowo-różowych szklanych koralików. Sukienka
symbolizuje fałszywą, nagą kobiecość. Gaultier
popracował także nad ubraniami dorosłego Ignacio. Jean-Paul jest jak duże
dziecko. Dlatego nigdy nie zaprojektuje wulgarnego ubioru. Praca z nim to
czysta przyjemność. Uwielbiam go”.
Między płciami
Jean-Paul Gaultier jest również autorem kostiumów do ostatniego
pokazywanego filmu Pedro Almodóvara, „Skóra, w której żyję”. To historia
Roberta Ledgarda (Antonio Banderas), wybitnego chirurga, który mieszka w wielkim domu ze swoją
oddaną asystentką, Marilą i zagadkową Verą (Elena Anaya). Pewnego dnia Ledgard odsłania przed
światem swój wielki wynalazek: skórę superodporną na wszelkie czynniki
zewnętrzne. Kolejne retrospekcje filmu układają się w całość, która odkrywa
przed widzami tajemnice z przeszłości lekarza, mające równie silny, co
niepokojący związek z jego wynalazkiem.
W rozmowie z „Hollywood Reporter” Almodóvar powiedział, iż Gaultier tworząc kostiumy do jego filmów gra
z kombinacją kobiecości i męskości. Zarówno w „Złym wychowaniu”, jak i „Skórze,
w której żyję” znakomicie łączy koncepcję „nagości” i „tożsamości”.
Do drugiego z wymienionych filmów francuski projektant wymyślił przede
wszystkim najważniejszy w filmie, cielisty kostium Very, tajemniczej lokatorki
Roberta. Almodóvar mówi, iż potrzebował ubrania, które kreowałoby wrażenie, że
ochrania ono skórę, w tym samym momencie odkrywając mnogość poprawek
chirurgicznych, przez które przeszło ciało bohaterki. Kombinezon jest więc
tutaj dodatkową skórą, dla której ważny jest każdy szew. Almodóvar oczekiwał efektu, aby w niektórych ujęciach mogło się wydawać, że
Vera jest naga, jednak odcień jej skóry wskazywałby na pewną sztuczność. Fakt,
że Vera odmawia noszenia innych ubrań akcentuje nie tylko jej nagość, ale i
bezbronność, a uzyskana aseksualność jest intencjonalna, bo, rzeczywiście, Vera
nosi co prawda żeńskie imię, ale jej ciało zawieszone jest gdzieś na granicy
między płciami.
Do „Skóry, w której żyję” Gaultier zaprojektował również fioletowy kostium
Marili (Marisa Paredes), gospodyni Roberta, a także tygrysie przebranie Zeci (Roberto Álamo), niespodziewanie
pojawiającego się syna Marili.
Jak potoczy się dalsza współpraca Almodóvara z Gaultierem? Czy w ogóle
będzie ciąg dalszy? Można tak przypuszczać wiedząc jak wielką wagę Hiszpan
przywiązuje do kostiumów w swoich filmach, jak wiele ukrytych historii lubi w
ten sposób opowiadać i jak dobitnie podkreśla przyjaźń z projektantem. Do tej
pory, artyści spotkali się również na planie sesji zdjęciowej dla „Harper’s
Bazaar”, inspirowanej filmografią twórcy „Kiki”, podczas której Jean-Paul
został sfotografowany w przebraniu zakonnicy. Kadr został zainspirowany filmem
„Pośród ciemności”, czyli historią o klasztorze pełnym upadłych sióstr. Sam
Gaultier powiedział o sobie wtedy: „Jestem
siostrą zakonną religii mody. A właściwie, jej matką przełożoną”.
Nie wydaje się więc, żeby powiedział już ostatnie słowo.
Bibliografia:
Elizabeth Snead, „The Skin I Live in: Pedro Almodóvar on Jean-Paul
Gaultier’s Film Fashions, Friendship”, hollywoodreporter.com, 15.11.2011.
Katarzyna Citko, „Filmowy świat Pedra Almodóvara. Uniwersum emocji”,
Białystok 2007.
Małgorzata Jakubowska, „Oko na Kikę. O filmie Pedra Almodóvara” [w:]
„Żeglowanie po filmie”, Kraków 2006, str. 41-79.
Pedro
Almodóvar, „Z P. Almodóvarem rozmawia P. Almodóvar”,
gutekfilm.pl/zle-wychowaniefotografie: listal.com, harpersbazaar.com, elle.com
Ponieważ temat związków mody z kinem pojawił się tu już wielokrotnie, a
teraz będzie się pojawiał bardzo często, stworzyłam dla tych tekstów osobną
kategorię. Wszystkie możecie przeczytać klikając w etykietę KINO I MODA.
O, naprawde fajny artykul! + swietny temat :)
OdpowiedzUsuń