Moi Drodzy,
Naprawdę bardzo chciałam zrobić rzetelny przegląd przedoscarowy. Ale cóż, skoro większości filmów nie miałam okazji zobaczyć?
Napiszę więc trochę o faworytach.
Ciekawie temat Oscarów potraktował magazyn "Interview", który z tej okazji na swojej stronie internetowej przypomina wszystkie wywiady, które na przełomie kilku ostatnich lat zostały zrobione z nominowanymi - czy to na temat tegorocznych filmów, czy czegoś zupełnie wcześniejszego. Z kolei "Vanity Fair" po raz kolejny przygotowało swoje "Hollywood Portfolio".
W kategorii Najlepszy Film bezapelacyjnie największym faworytem krytyki jest "Artysta" - czarno-biały, niemy obraz opowiadający historię pewnego aktora, George'a Valentina (Jean Dujardin), który przeżywa kryzys w momencie początku ery kina dźwiękowego.
Michel Hazanavicius, reżyser i scenarzysta filmu powiedział:
"Ludzie, którzy nie oglądają niemych filmów myślą, że jest to doświadczenie intelektualne. To jednak coś zupełnie przeciwnego. To bardzo zmysłowe"
odtwórcy głównych ról Bérénice Bejo i Jean Dujardin
oraz reżyser Michel Hazanavicius
fot. Steven Pan dla "Interview Magazine"
fot. Steven Pan dla "Interview Magazine"
W kategorii Najlepsza Aktorka faworytką jest mistrzyni Meryl Streep, która swoją (siedemnastą!) nominację zdobyła za rolę Margaret Thatcher w filmie "Żelazna Dama" Phyllidy Lloyd (niektórzy krytycy z przekąsem stwierdzają, iż rola Streep jest jedynym pozytywnym lub najbardziej interesującym aspektem całego filmu.
fot. Brigitte Lacombe dla "Interview Magazine"
Mniej jednoznaczne są prognozy co do aktora, który powinien zdobyć nominację w kategorii Najlepszy Aktor. Najczęściej wymieniane są trzy nazwiska: George Clooney, Brad Pitt i Gary Oldman. Dla Pitta i Oldmana byłby to pierwszy Oscar (Clooney otrzymał statuetkę za drugoplanową rolę w filmie "Syriana"). George Clooney od kilku lat wzbudza we mnie większe emocje jako reżyser (kilka lat temu zakochałam się w jego "Niebezpiecznym Umyśle" i "Good Night and Good Luck", w tym roku bardzo podobały mi się "Idy Marcowe"), ale z roku na rok coraz bardziej doceniam go również jako aktora. Być może "Spadkobiercy" będą dla niego szczęśliwi.
fot. Annie Leibovitz dla "Vanity Fair"
Brada Pitta kiedyś nie lubiłam, ale przyznam, że dorosłam i dla niego mogę się zachwycić "Troją" (nie wspominając oczywiście o filmach takich, jak "Fight Club", "Uśpieni", "Przekręt" czy "Tajne przez poufne"). A obejrzenia "Moneyball" nie mogę się doczekać tym bardziej, że reżyser filmu, Bennett Miller jest autorem "Capote" - według mnie, absolutnego arcydzieła.
Brad Pitt i Bennett Miller,
fot. Tom Munro dla "Vanity Fair"
Nie wiem jednak, jak ocenić Gary'ego Oldmana. Nominowany za rolę w "Szpiegu", aktor miota się między filmami bardzo dobrymi, a koszmarnie złymi, nie mogąc zdecydować się chyba na konsekwentne wyprostowanie swojej kariery. Stąd w jego filmografii trafiają się zarówno: "Mroczny Rycerz", "Leon Zawodowiec" czy "Basquiat" (grupa 1.) jak i "Nienarodzony" czy "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" (grupa 2.) A szkoda.
Co ciekawe, wielu komentatorów wskazuje, iż czarnym koniem 78. rozdania nagród Akademii może być film "Służące". Pisałam o nim TUTAJ i muszę Wam powiedzieć, że dla mnie jest to jeden z takich filmów, który, mimo że obiektywnie całkiem dobry, nie zostawia na dłużej żadnych większych emocji. I o ile nagroda dla Jessiki Chastain za rolę drugoplanową byłaby zupełnie zasłużona, o tyle nie spodziewam się niczego więcej.
ekipa "Służących":
reżyser Tate Taylor oraz Octavia Spencer (nominacja w kategorii Najlepsza Rola Drugoplanowa) i Viola Davis (nominacja za Najlepszą Rolę Żeńską)
fot. Annie Leibovitz dla "Vanity Fair"
Internauci natomiast jako swojego faworyta bardzo często wskazują "O północy w Paryżu" Woody'ego Allena. Również o nim już pisałam (o TUTAJ) i do teraz uważam go za jeden z najbardziej rozczarowujących filmów ubiegłego roku. I mam nadzieję, że w kategorii Najlepszy Scenariusz Oryginalny pokona go J.C. Chandor i jego znakomity scenariusz do filmu "Chciwość".
Ciekawie zapowiada się również rywalizacja w kategorii Najlepszy Reżyser. Czy statuetka powędruje w ręce Martina Scorsese?
Oby!
Będziecie oglądać transmisję na żywo?