6 kwietnia 2011

Kinomaszyna 4. - Ojcowie i Córki (część 1)


Wczoraj na antenie UniRadia opowiadałam Wam o filmach, które w całości bądź pobocznych wątkach traktują o relacjach ojców z córkami.
Przyznam, ze wczorajsza Kinomaszyna była dla mnie szczególnie miła, dziękuję też za wszystkie znaki i wiadomości, które świadczyły o tym, ze słuchaliście audycji, bo to nieustannie dodaje mi niesamowitej energii.
Dzisiaj - skrót tego wszystkiego, o czym opowiadałam wczoraj, czyli kolejne bardzo inspirujące filmy.


"Amelia" 
reż. Jean-Pierre Jeunet
2000

Tutaj wątek relacji ojciec-córka często jest zupełnie marginalizowany. Analizując film, widzowie skupiają się raczej na postaci samej Amelii, a jednak, musicie mi przyznać, że to ojciec staje się niejako impulsem do jej późniejszej działalności.


Jej relacje z ojcem od dziecka nie należały do najłatwiejszych.
Kiedy Amelia miała 6 lat, jedyny jej kontakt z ojcem polegał na tym, że ojciec przeprowadzał na niej rutynowe badania lekarskie. Dziewczynka była zawsze bardzo tym przejęta, że aż serce zaczynało bić jej szybciej. Przerażony tym ojciec, myślał, że Amelia ma chorobę serca i przestał posyłać ją do szkoły.


Będąc już dorosłą, Amelia chce nieść światu szczęście. Widząc, jak ojciec zamyka się w skorupie własnej samotności i oddaje się całkowicie pielęgnowaniu pomnika zmarłej żony,  córka postanawia poddać go swoistej terapii szokowej. Zabiera jego ulubionego krasnala ogrodowego i wysyła go w podróż ze znajomą stewardessą. Ojciec zaczyna dostawać masę listów ze zdjęciami z najróżniejszych podróży krasnala i coś w nim pęka. Nic dziwnego, chyba każdy poczułby się nieswojo, gdyby zorientował się, że nawet krasnal ogrodowy ma w sobie więcej chęci do życia.
Pozostając w Paryżu:

nowela "Parc Monceau"
w filmie "Zakochany Paryż"
reż. Alfonso Cuarón
2005



Przez pięć minut obserwujemy na ekranie parę, których dialog wygląda w pierwszej chwili na schadzkę kochanków – młodej dziewczyny i starszego mężczyzny (Nick Nolte), którzy rozmawiają o jej despotycznym mężu. Cały urok nowelki polega na tym, iż w efekcie dialog okazuje się być rozmową córki i ojca na temat jej malutkiego dziecka.

Musiałam oczywiście wspomnieć o filmie "Rzeka Tajemnic" - pisałam o nim kilka dni temu, wpis możecie znaleźć TUTAJ.

"Sam"
reż. Jessie Nelson
2001


To z kolei jedna z najbardziej wzruszających historii, jakie widziałam w kinie. Tytułowy Sam (mistrz Sean Penn) jest opóźniony w rozwoju – jego rozwój zatrzymał się na poziomie siedmioletniego dziecka.
Siedem lat - dokładnie tyle kończy jego córka Lucy (zachwycająca Dakota Fanning) i wtedy zostaje zabrana od ojca przez pracowników opieki społecznej. Sam, wielki fan Beatlesów znajduje więc w książce telefonicznej numer telefonu do pani adwokat o nazwisku Harrison (Michelle Pfeiffer) wierząc, że ma ona wiele wspólnego z jego ulubionym gitarzystą i rozpoczyna długą i bolesną walkę o córkę.
"Sam" to przepiękny poruszający obraz magicznej relacji między ojcem, który mimo że tak bardzo chce, nie będzie potrafił naprawdę wychować swojej ukochanej córki, a tą córką, która, nadzwyczaj dojrzała, jak na swój wiek rozumie problemy znacznie lepiej, niż on i jest w stanie zrobić absolutnie wszystko, by tylko nie zostali rozdzieleni.
 

Film zawiera całą masę rozbrajających scen, jak te, gdy Lucy, umieszczona tymczasowo u rodziny zastępczej, codziennie ucieka z domu do ojca, który w środku nocy przynosi ją z powrotem do nowych rodziców, by nie zostać posądzonym o kradzież własnego dziecka.
Przygotowując się do roli, Sean Penn odwiedzał centrum umysłowo chorych w Los Angeles. Jego kreacja jest idealnie wiarygodna i absolutnie mistrzowsko niesamowita.

"Sweeney Todd"
reż. Tim Burton
2007
Benjamin Barker (Johnny Depp) przybywa do Londynu, by pomścić krzywdy, których doznał przed laty od bezwzględnego Sędziego. Ten, uknuł plan i pod nieobecność Barkera zgwałcił jego żonę i porwał córkę, Johannę. Benjamin wraca więc do miasta i jako Sweeney Todd poprzysięga zemstę. 


Wspólnie z poznaną panią Lovett rozpoczyna, dosłownie, krwawą spółkę – on w swoim salonie podcina gardła nieświadomym klientom, a ona z ich ciał robi... wyborny farsz do swoich słynnych w mieście pasztecików.
Chęć odnalezienia córki zmienia się u Bejamina w dosłownie – śmiertelnie groźną obsesję, przesłaniając tak naprawdę chęć naprawienia nie tylko tego zanikłego już kontaktu, ale i niejako przekreśla możliwość na powrót do życia, które tak bardzo kiedyś kochał.



"Ballada o Jacku i Rose"
reż. Rebecca Miller
2005
 
Skrajnym przypadkiem jest sytuacja, gdy ojciec, z miłości do córki zamyka ją w niewidzialnym kloszu swojej opieki, izolując ją od świata i nie dając dojść do głosu nie tylko jej samej, ale także... jej młodości. Taka sytuacja ma miejsce w filmie Rebeki Miller, "Balladzie i Jacku i Rose".
 

To historia ojca (Daniel Day-Lewis) i jego 16-letniej córki (Camilla Belle). Oboje mieszkają w opuszczonej komunie na wyspie przy północno-zachodnim brzegu Kanady. Mówiąc sloganem, mężczyzna chce uchronić córkę przez pułapkami współczesnego świata.
Jednak gdy sprowadza do domu kochankę i jej dwóch synów, w Rose odzywają się hormony. Z jednej strony jej zazdrosna o ojca, jego nową kochankę i zupełnie nieznajomą sytuację. Z drugiej strony, ku przerażeniu ojca, odkrywa w sobie kobietę i szybko wprowadza w tę pozornie poukładaną strukturę kompletny chaos.


Ojciec i córka prowadzą ze sobą psychologiczne gierki. On, pełen obaw, nie do końca potrafi ją zrozumieć. Ona, sprawia wrażenie, jakby buntowała się specjalnie i na przekór całemu światu, rozpoczyna serię działań, które nazywa eksperymentami. Chcąc pokazać, jak bardzo dorosła, obnaża jednak tylko swoją naiwność i niedojrzałość.
Najmocniejszym elementem tego filmu jest bez wątpienia wspaniały duet tytułowych bohaterów. Zarówno Day-Lewis, jak i Belle, oddają swoim postaciom całe serce i mimo pewnych uchybień tego filmu, relacja ojciec-córka została sportretowana naprawdę świetnie.


ciąg dalszy nastąpi...
Wkrótce w sieci pojawią się kolejne archiwalne odcinki Kinomaszyny, będziecie mogli znaleźć je TUTAJ.
Zapraszam także do śledzenia i komentowania różnych aktywności filmowo-radiowych na Facebooku!


fotografie:
dvdactive.com, movies.yahoo.com, allmoviephoto.com, movieforum.com, gothamist.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz