8 marca 2011

Na Dzień Kobiet


O kobietach w kinie powiedziano i napisano już niemal tak wiele, ile... jeszcze można o nich powiedzieć, napisać i, oczywiście, nakręcić. Dlatego dzisiaj, bez zbędnej teorii, kilka filmów o kobietach, (nie tylko) dla kobiet, z najlepszymi życzeniami!

"Kobiety na skraju załamania nerwowego"
reż. Pedro Almodóvar
1988


Niekwestionowany mistrz kina kobiecego w najwyższej formie. Pepa, porzucona aktorka dubbingu postanawia pożegnać się z życiem, przygotowuje więc gazpacho ze sporą ilością środków nasennych. Zamiast obrazu (przyznajcie, dość wyrafinowanego) samobójstwa Pepy, hiszpański maestro serwuje nam wachlarz powiązanych ze sobą postaci kobiecych i zdarzeń, tworzących bardzo skomplikowaną i jednocześnie ekscytującą układankę, w której żaden element nie jest przypadkowy, nadając jej charakterystyczny, absurdalny sznyt komediowy.


Plus znakomite Carmen Maura w roli Pepy oraz Rossy de Palma (jako dziewczyna Antonio Banderasa tracąca cnotę... we śnie).


"Przekleństwa Niewinności"
reż. Sofia Coppola
1999




Boleśnie piękny (i z wielu punktów widzenia - ważny!) film o dojrzewaniu. Reżyserka opowiada historię dziewcząt mieszkających na typowych, amerykańskich przedmieściach. Ich siostra popełniła samobójstwo, toteż matka postanawia odizolować pozostałe córki od zła doczesności - siostry Lisbon mieszkają w pięknym, choć surowym domu i od tej pory są pod nieustanną kontrolą rodziców.


To jednocześnie czas, w którym zaczynają się nimi interesować chłopcy, a one, dorastając, są rozdarte między domowy konserwatyzm, a chęć życia tak, jak ich rówieśniczki. Młodzieńczy erotyzm, piękne zdjęcia, niepokojący klimat i otwarta furtka dla zrozumienia filmu to główne atuty filmu Coppoli, w którym zagrali między innymi James Woods, Kathleen Turner, Kirsten Dunst, Josh Hartnett i Danny DeVito.

"Malena"
reż. Giuseppe Tornatore
2000



Malena jest obiektem z najgorszych koszmarów kobiet i najśmielszych snów ich mężów, dlatego to jeden z tych filmów, których nie powinno się pokazywać mężczyznom. Sycylijskie miasteczko, czasy Drugiej Wojny Światowej. Trzynastoletni chłopiec zakochany w tytułowej bohaterce podziwia ją, pomaga widzom odkryć jej losy i osobowość, a jednocześnie, staje się świadkiem wielkiej zawiści kobiet, siły plotki i wielu upokorzeń Maleny, której główną winą była... nieziemska uroda. Młodziutki Renato wydaje się być jedynym, który jest w stanie ją zrozumieć, poza tym - jego samotna walka o godność kobiety staje się niejako symbolem jego przemiany w mężczyznę.


Arcydzieło ze wspaniałą muzyką Ennio Morricone i, oczywiście, niezapomnianą rolą Boskiej Moniki Bellucci.

"Ostrożnie, Pożądanie"
reż. Ang Lee
2007


Szanghaj, lata 30. XX wieku, okupacja japońska. Grupa młodych ludzi z podziemnego ruchu oporu planuje zastawić pułapkę na pana Yee - wysoko postawionego prominenta w chińskim uciśnionym rządzie. Wong Chia Chi - młodziutka studentka ma za zadanie uwieść mężczyznę. Gra ta doprowadzi do ogromnej tragedii. W filmie Lee nie ma przypadkowego kadru - został on zrealizowany z ogromną dbałością o szczegóły.


Film wywołał spore kontrowersje z powodu bardzo odważnych scen erotycznych (a także, z powodu upiększania i heroizowania postaw osób kolaborujących z Japończykami podczas okupacji), to jednak znakomicie poprowadzona historia, którą cechuje nie tyle mnogość wątków, co bogactwo emocji, postaw i dylematów moralnych. Wong Chia Chi jest tutaj postacią najbardziej tragiczną, która ostatecznie pozostaje wierna własnym ideałom.

fotografie: allmoviephoto.com, guardian.co.uk

2 komentarze:

  1. Ciekawy temat. Tylko za krótki ;( Ja oprócz dwóch pierwszych filmów pozostałe wybrałabym inne, ale nie zmienia to faktu, że poddałaś fajny temat do dyskusji. W ogóle podoba mi się Twój blog :)A więc życzę wszystkiego najlepszego na co dzień, a nie od święta ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa na moim blogu, bardzo mi miło :) Dzięki temu trafiłam TU i podoba mi się, będę zaglądać z ciekawością bo uwielbiam dobre kino :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń